niedziela, 30 sierpnia 2015

"23 kilometr" czeka

Moja książka pod tytułem "23 kilometr" od dawna jest napisana i od dawna czeka na lepsze czasy, które nie chcą za nic nadejść. Jesienią zeszłego roku, miałem ją napisaną, potem zaczęły się poprawki i szukanie pieniędzy na jej wydanie. Bezskuteczne szukanie. Do dziś ich nie znalazłem. Kwota 3000 zł okazała się barierą nie do pokonania.
Oczywiście absolutnie nie zraża mnie to i będę szukał środków do skutku. Nie po to napisałem to "dzieło życia" :) żeby gniło w komputerze. Zwłaszcza, że mam już wstępnie umówione spotkania autorskie, które wydają się najbardziej sensowną drogą dystrybucji książki, obok internetu, oczywiście. Choć spotkania mają znaczną przewagę nad siecią. Na nich autor ma bezpośredni kontakt z potencjalnym czytelnikiem i jest w stanie go przekonać do zakupu. Zresztą skoro człowiek przyszedł na spotkanie, to znaczy że temat go w jakiś tam sposób zainteresował. A to znacznie ułatwia sprawę.

Dlaczego uparłem się, aby wydać ją sam? To proste. Warunki jakie proponują wydawnictwa to w zasadzie kpiny z autora. W ten sposób można zarobić marne grosze, a ta książka ma przecież wspomóc nasze działania. Wydając ją za pośrednictwem wydawnictwa miałbym jedynie satysfakcję, że moja książka powstała i znalazła się na półkach kilku księgarń. Taką satysfakcją nie napełnię psich misek.

Proszę w tym miejscu, jeszcze raz, osoby które nabyły tę książkę w przedsprzedaży o cierpliwość i wyrozumiałość. Ta książka w końcu opuści drukarnię i trafi do Was. Nie spocznę póki tego nie dokonam.
Zwłaszcza, że zostało tylko przygotowanie jej do druku i sam druk.

Na jej powstanie złożyło się kilkanaście lat niełatwego życia, wiele szczęśliwych, pięknych, ale także trudnych, a nawet tragicznych doświadczeń. Zawarłem w niej ogrom emocji, które towarzyszyły temu naszemu życiu. Pasja, miłość, marzenia, strach, odpowiedzialność oraz wiele innych jeszcze spraw stworzyło temat tej książki. Spędziłem mnóstwo godzin, dni i miesięcy pisząc ją. To jedyna w swoim rodzaju historia, która musi dotrzeć do czytelników. I dotrze! Jeszcze chwila.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj,
jeśli dodajesz komentarz jako Anonimowy, przedstaw się proszę, lubimy wiedzieć z kim rozmawiamy :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...