piątek, 31 sierpnia 2012

Wodogrzmoty Krasnoludków

Poprzednim razem zwiedzaliśmy ścieżkę dydaktyczną w Gołąbku. Tym razem pojechaliśmy rowerami w drugą stronę. Do źródeł Stążki.
Ścieżka i bagna nad Stążką położone są na południe od Gołąbka, natomiast rzeka swój bieg rozpoczyna na północ od niego.

Brda

Pole biwakowe w Gołąbku



Aby tam się dostać musieliśmy pojechać początkowo wzdłuż rzeki Brdy, przemierzając rezerwat przyrody Dolina Rzeki Brdy. Po drodze zaliczyliśmy punkt widokowy Binduga II, z którego rozpościera się piękny widok na mocno meandrującą rzekę.

Binduga II w maju




Brda to obok Wdy największa rzeka tego regionu. W swoim dolnym biegu przepływa przez Bydgoszcz, aby w Brdyujściu, pomiędzy Bydgoszczą, a Fordonem, wpłynąć do Wisły.
Zarówno Brda jak i Wda to bardzo znane rzeki wszystkim miłośnikom spływów kajakowych. Oblegane przez nich latem.

Tym razem jednak to nie Brda była celem naszej wycieczki. Dlatego po około 4 kilometrach opuściliśmy jej brzegi. Musimy tutaj wspomnieć, że cała trasa przebiega po drogach pożarowych. Dlatego przemierza się ją wyjątkowo komfortowo ze względu na jej utwardzoną tłuczniem nawierzchnię.


 

Po kolejnych ok. 2 kilometrach dotarliśmy do początku rezerwatu Źródła Rzeki Stążki. Dotarcie do samych źródeł, zwanych Wodogrzmotami Krasnoludków nie przedstawia najmniejszych problemów. Wystarczy bowiem jechać wzdłuż granicy rezerwatu do jego końca. Tam znajdują się źródła.  

Od pewnego momentu podczas jazdy, po obu stronach drogi, zaczęły nam towarzyszyć kwitnące cudownie wrzosy. Zwłaszcza po lewej stronie, porośniętej młodym, brzozowym zagajnikiem, było ich całe mnóstwo. Niewysokie brzózki i fioletowe morze wrzosów. Piękne, nastrojowe miejsce. Niezwykle podobne do naszych ukochanych miejsc w Laponii.




 
Bez przeszkód dotarliśmy do Wodogrzmotów. Nie przypominają one tych sławnych, tatrzańskich Wodogrzmotów Mickiewicza, ale dla krasnoludków... Wszak to ich Wodogrzmoty:)
Miejsce przepiękne. Strome urwisko, wypłukane przez wodę okalają imponujących rozmiarów świerki. Na dole przy dwóch wybijających z ziemi źródełkach przeważają drzewa liściaste.  








Woda podmywa skarpę, więc sporo jest tam przewróconych drzew, także tych wielkich świerków. Jednak bez najmniejszego problemu można zejść na dół i stanąć tuż nad niezwykle czystą, świeżą i strasznie zimną strużką wody.




Chatka krasnoludków? :)








Stążka w tym miejscu to wąziutki, płytki strumyczek. Wydaje się zaledwie drobnym wodnym ciekiem. To jednak tylko pozory. Dwa kilometry dalej, w środku rezerwatu jest to już pokaźny potok, a kolejne kilka kilometrów dalej, kiedy opuszcza jezioro Okierskie,staje się już rzeką w pełni znaczenia tego słowa. Dość powiedzieć, że nie rzadko jest celem kajakarzy.
Dalej przepływa ona przez Bagna nad Stążką, aby ukończyć swój bieg w miejscowości Świt, gdzie wpada do Brdy.

Przy okazji dojechaliśmy jeszcze nad Bagno Grzybno. Tam też jest nieduży rezerwat, w którym można zobaczyć w całości piękny bagienny teren. Grzybno jest ostoją żurawi. 







Nadgryziona zębem czasu tablica informacyjna


Kapitalna wycieczka, w trakcie której można zobaczyć jak "robi się" rzeka. Jak wypływająca z ziemi woda tworzy, na przestrzeni paru kilometrów, poważną rzekę. Kapitalne doświadczenie. Polecamy wszystkim.



Informacja o partyzanckim bunkrze z czasów II wojny światowej


10 komentarzy:

  1. Lekcja przyrody na żywo, ciekawe :-)
    Jak powstaje rzeka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miejsce jest rewelacyjne pod tym względem. Tam naprawdę powstaje rzeka!

      Usuń
  2. Natura zrobiła z wrzosów piękny dywan , korzenie drzew ułożyły się autentycznie w wejście do domu krasnoludków , fajnie móc zobaczyć początek źródełka no i ta huba a Wy znów sami bez morza turystów , macie szczęście.
    Pozdrawiam Ilona

    OdpowiedzUsuń
  3. Macie piękne okolicy!
    Te krajobrazy są cudowne! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam naturę, gdybym mogła całymi dniami wędrować z moimi psami po lasach i łąkach - byłabym w siódmym niebie! :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale bajeczny opis. Chyba wybierzemy się tam z Wojciechem :D Misia

    OdpowiedzUsuń

Witaj,
jeśli dodajesz komentarz jako Anonimowy, przedstaw się proszę, lubimy wiedzieć z kim rozmawiamy :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...