Za nami 23 spotkania autorskie w całej Polsce. Bydgoszcz, Wrocław, Katowice, Rybnik, Kraków, Toruń. To tylko kilka dużych miast, do których dotarliśmy. Było też sporo mniejszych jak Mława, Mogilno, Sępólno Krajeńskie itd.
Jutro Warszawa, a pojutrze Bochnia.
Wszędzie spotykamy się z zainteresowaniem i miłym przyjęciem. Pada wiele pytań, nierzadko trudnych. Są takie pytania, na które nie ma prostej odpowiedzi. Jak choćby pytanie "po co?". Po co to robimy?
Tłumaczymy za każdym razem jakie są powody tego, że tkwimy w mushingu tyle lat i wciąż daje nam to przyjemność. To jednak najtrudniejsze z pytań. Jak odpowiedzieć na nie w zrozumiały dla wszystkich sposób? Jak w takiej odpowiedzi zawrzeć wszystkie emocje, dla których go uprawiamy? Te emocje są i będą i to, jak już wiecie z rozmaitych naszych tekstów, nie zawsze są emocjami pozytywnymi. Jednak ważniejsze powinny być te dobre. No i satysfakcja. Można ją znaleźć po setkach przebytych kilometrów w śnieżycach, wichurach i wielkim mrozie. Wierzcie nam, można mieć satysfakcję, że dało się radę w takich warunkach.
W książce znajdziecie więcej na ten temat. Także o roli psów w naszym życiu. O tym jak są dla nas ważne. Nie ma spotkania, w trakcie którego byśmy o tym nie mówili. Każdy kto miał okazję nas posłuchać musiał zwrócić uwagę na to ile czasu w tych opowieściach poświęcamy psom. Nie może być inaczej, bo to one są głównymi bohaterami tej historii. Wiemy o tym doskonale i tę wiedzę staramy się przekazać innym. Mamy nadzieję, że z dobrym skutkiem.
Tutaj najświeższa recenzja, z wczoraj:
" Jedna
z bardziej interesujących książek jakie ostatnio przeczytałam. Mnóstwo
ciekawych informacji szczególnie dla kogoś , kto tak jak ja o sportach
zaprzęgowych ma zerowe raczej pojęcie. Czytając czuje się tą wielką
pasję i miłość do zwierzaków. Panie
Krzysztofie dziękuję za książkę i dedykację. Liczę, że dopniecie
Państwo swego i dopiszecie ciąg dalszy to znaczy opowieść o wyścigu od
początku do końca . Czekam na "500 kilometrów bezdrożami Laponii "
Książkę możecie zamawiać pisząc maila na info@syberiada-adventure.com.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj,
jeśli dodajesz komentarz jako Anonimowy, przedstaw się proszę, lubimy wiedzieć z kim rozmawiamy :)