Nigdy już ich nie pogłaszczemy, nie wtulimy się w ich futro, nie pójdziemy z nimi na spacer ani nie pojedziemy na trening - zostały tylko wspomnienia i wielka tęsknota. Te cudowne psiaki żyją jedynie w naszych sercach.
Nikt ich nie zastąpi, to oczywiste, ale życie płynie dalej - nasz syn Kacper oraz reszta zwierzaków musi mieć przecież z nas jakiś pożytek.
Mamy pewne plany sportowe, których nie uda nam się zrealizować bez współpracy z wspaniałymi psimi sportowcami. Jest ich kilkanaście wśród naszej psiej watahy. Są to jednak psy w dojrzałym wieku, dlatego też w ostatnim czasie dołączyły do nas dwa młode alaskan husky, a dokładnie dwaj bracia - Ixi i Xanto.
Od lewej - Xanto i Ixi |
Szalone gonitwy to ulubione zajęcie Ixiego i Xantusia.
To właśnie z nimi Kacper będzie w przyszłości trenował i startował w zawodach.
Piękne psy :)
OdpowiedzUsuń