niedziela, 20 stycznia 2013

Wilki

Potwierdziły się nareszcie nasze przypuszczenia. Niedaleko nas są wilki. To wiadomość absolutnie pewna. Mamy ją z pierwszej ręki, a mianowicie od leśniczego leśnictwa Pohulanka. Widział dwa z odległości 350 metrów na wielkiej, leśnej łące zwanej Grzybno. W biały dzień, o 9-tej rano.

Grzybno to w ostatnim czasie miejsce regularnie odwiedzane przez nasze zaprzęgi. Zapewne więc wilki znają nas już dobrze, czego niestety my o nich nie możemy powiedzieć. Setki lat eksterminacji tego gatunku przez człowieka nauczyło wilki unikać spotkań z nim.

Dla nas to świetna wiadomość. Zdecydowanie obecność wilka zwiększa ekologiczną wartość naszych okolic. Czyni je bardziej dzikimi i prawdziwymi.
Na dodatek dowiedzieliśmy się także, że po drugiej stronie Wdy żyje wataha złożona z 6 lub 7 wilków, które prawdopodobnie przechodzą na "naszą" stronę kiedy rzeka zamarza. Most w Starej Rzece jest bowiem raczej dla nich miejscem, którego unikają, ze względu na domy stojące tuż obok niego.

Dotychczas spotykane były tylko ich tropy. Teraz wszystko jest potwierdzone. Są wilki i basta!
Jakże inaczej teraz będziemy się czuć w trakcie naszych treningów. Fajnie mieć świadomość, że jesteśmy obserwowani w lesie przez te wspaniałe zwierzęta. A może kiedyś i nam uda się je zobaczyć?


8 komentarzy:

  1. :-) no to super ;-) Posłuchajcie czasem czy Wasze psy się w nocy nie odzywają wyciem. Nasz Plama wyje tylko jak wilki wyją, inaczej się w ten sposób nie odzywa - dla nas to sygnał by gnać na podwórko i posłuchać wycia wilków ;-) Podobnie ma BanDi, ale on czasem też wyje do innych psów z wioski oddalonej o 1 km. My dziś na biegówkach 300 m od domu spotkaliśmy tropy trzech wilków, gnały prostą drogą, prosto do nas - mają taki transformator gdzie kończy się granica ich terytorium i często tam znakują.
    Pozdrawiam Jędrek z lasu ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haszczaki same wyją jak wilki. Świetnie, że możecie sobie wilków posłuchać. To coś ekstra. Pozdrawiamy.

      Usuń
  2. Wspaniała wiadomość! Uśmiechałam się, jak głupia do tego postu :)
    Aby wilkom nic złego się nie stało ze strony ludzi.
    Ale jak tak pomyśleć o reszcie leśnych zwierząt, to teraz mają kolejne zagrożenie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to dodatkowe zagrożenie dla zwierzaków, ale w porównaniu jakim zagrożeniem są dla nich myśliwi, to małe piwo.

      Usuń
    2. niestety, racja ;/

      Usuń
  3. Wspaniale, że niedaleko was mieszkają te rzadkie i cudowne stworzenia. W mojej okolicy populacja dzikich zwierząt ogranicza się do dzików, saren, zająców, bobrów (a podobno także łosi, ale nigdy ich nie widziałam) i niezliczonych gatunków ptaków. I tak jest nieźle... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze,że są w ogóle jeszcze jakieś zwierzęta. Pozdrawiamy.

      Usuń
  4. Jakże to fascynujące i tajemnicze zarazem. Tym majestatycznym zwierzętom z całą pewnością należy się szacunek. Choć wielu ludzi pragnie je zobaczyć w naturalnym środowisku, bardzo dobrze, że trzymają one dystans i nie "obnoszą się" ze swoją obecnością. Tak jest dla nich bezpieczniej. Znacznie lepiej, gdy natura pozostawiona jest swojemu rytmowi. Przy tym wartość ekologiczna obszaru, na którym wilki się pojawiły, faktycznie wzrasta. Wzbogaca się o kolejne cuda dzikiego świata. :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj,
jeśli dodajesz komentarz jako Anonimowy, przedstaw się proszę, lubimy wiedzieć z kim rozmawiamy :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...