Czy warto przeczytać "23 kilometr"? Czy w tej książce jest coś, czemu można poświęcić trochę spędzonego na lekturze czasu?
Mamy pierwsze recenzje, które są zdecydowanie na tak. Oto kilka z nich:
"Na wstępie pragnę pogratulować Panu Krzysztofowi bardzo udanego debiutu autorskiego. Książkę oceniam bardzo pozytywnie. Jestem nią zachwycony. Jest to książka, którą chciałoby się czytać jednym tchem od początku do końca. Ja jednak czytałem ją powoli, delektując się każdą jej stroną jak przepyszną potrawą, którą chce się jak najdłużej smakować i napawać się jej doskonałym smakiem. Dzięki temu można oddać się wyobraźni i być z jej bohaterami, wyobrazić sobie te przeżycia, których doświadczyli. Doskonała kompozycja książki. Dotyka najpierw sportowej przeszłości autora, dalej tłumaczy czym jest pasja i skąd wzięło się zamiłowanie do Mushingu. Ukazuje zamiłowanie do zwierząt, również do koni, całej rodziny a przy tym jest wspaniałą książką przygodową, napisana prostym i zrozumiałym językiem. Dodatkowo zawiera szereg pięknych zdjęć. Gorąco polecam wszystkim miłośnikom psów, szczególnie tych zaprzęgowych, ale również każdemu innemu czytelnikowi. Z niecierpliwością oczekuję Drugiej części „23 Kilometr’a”. Z pozdrowieniami i wyrazami szacunku oraz podziękowaniami za dedykację."
- Jacek Dziamski z Poznania
"Witam! Dziękuję serdecznie za otrzymane książki z dedykacjami. Swoją już zaczęłam czytać i bardzo mnie zainteresowała :) Pozdrawiam cieplutko i życzę powodzenia we wszystkich Państwa poczynaniach.
- Krystyna
"Książka jest GENIALNIE napisana - tak jak powinna być pisana książka o podróży i życiu (a nie byłem-widziałem) !! (...) Ja zachęcam każdego do przeczytania książki "23 kilometr" - bo naprawdę warto !"
- Irek Kapler
"Pasjonująca lektura o życiu, celach, pokonywaniu własnych słabości i trudności rzucanych przez los. O emocjach, życiu ze zwierzakami, oddaniu. O wzlotach, upadkach, traceniu i odzyskiwaniu wiary w siebie, w ludzi, w to co się robi .... O wyprawie, zaprzęgach... :) Warto wybrać się na spotkanie z autorem :) https://web.facebook.com/events/1093955380644354/"
- Agnieszka Brzozowska
"(...) Czyta sie z ciarkami biegajacymi po plecach, czyta sie otwierajac oczy na to, czym moze byc Pasja przez duze "P". Jakie czlowiek jest w stanie podjac kroki, jakie wyrzeczenia, jakie postanowienia i jaka heroiczna walke. Mushing. Niby wiemy co to, ale mnie nagle otwarly sie oczy- jak mozna przygotowac sie do zimna i polubic mroz, jak trzeba sie ubierac zeby dac rade w kilkudniowej podrozy saniami, kiedy temperatura spada do minus czterdziestu stopni, jak rozmawiac ze soba albo o czym myslec kiedy jedzie sie setki kilometrow przez sniezna lub lodowa pustynie i nie ma do kogo ust otworzyc. (...) nie spodziewalam sie takich wrazen i takiego przeniesienia mnie w grozny i ryzykowny, a jednak swiat basni. O trudzie i zacietosci, o pracowitosci i samozaparciu. o PASJI dowiesz sie z tej ksiazki bardzo wiele. Wiec Moi Drodzy- ja Kunegunda Rosomak serdecznie Wam ja polecam. Mozna ja kupic przez internet. Mozna pojechac na spotkanie z Daria i Krzysztofem- daty i miejsca spotkan sa na stronie. (...)
Zapraszam i prosze- nie pozwolmy zmarnowac tego piecia sie pod gore, z glebokiego dolu, zeby stanac na brzegu i zaczerpnac swiezego powietrza oraz zobaczyc przestrzen, gdzie wszystko dobre moze sie wydarzyc. Panstwo Nowakowscy zasluzyli na to- na wolnosc, spokoj i laur zwyciestwa. Ciesze sie, ze pozwolili mi byc ze soba. Jestem z Nich dumna. Polecam i jeszcze raz polecam:)"
- Kunegunda Rosomak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj,
jeśli dodajesz komentarz jako Anonimowy, przedstaw się proszę, lubimy wiedzieć z kim rozmawiamy :)