sobota, 26 września 2015

Stary, ale jary!



    Dante, po prawej, dwa dni po swoich 11 urodzinach w trakcie przygotowań do wyprawy Laponia 2015.

Dom Psiego Seniora to nie tylko faktyczne miejsce, w którym żyją psi emeryci, ale także, co bardzo istotne, idea. Dom ma emanować przykładem, dawać dowód, że można, że starsze psy zasługują na miłość i opiekę. Ma pokazywać, że trzeba starym psom w Polsce pomóc.
Wiele polskich schronisk wydaje do adopcji bardzo dużo psów. Jakich? Wiadomo, młodych, pięknych i zdrowych. Staruszkami mało kto się interesuje.  A dlaczego mają stare psiaki swe ostatnie dni spędzać w schroniskach?
Zasługują na adopcję tak samo jak wszystkie inne. Trzeba tylko choć trochę zmienić ludzkie myślenie. Uwrażliwić ludzi. Pokazać im, że piękne nie jest tylko to co młode i ładne na pierwszy rzut oka. Wiele osób to rozumie, ale i tak jest tutaj mnóstwo pracy do wykonania.

Jak to zrobić, żeby ruszyć ludzkie sumienia? Wymyśliliśmy, że pokażemy nasze psy w trakcie ich kariery zaprzęgowej. Zobaczycie jak się starzeją, jak tracą siły i jak odchodzą na emeryturę. To te same psy. Jeszcze niedawno wielcy sportowcy, a teraz emeryci. Ale to wciąż ci sami wielcy sportowcy, wspaniali przyjaciele. Tacy sami dzisiaj jak i kilka lat temu. Może dzisiaj wolniej biegają niż kiedyś. Skoro opiekowaliśmy się nimi przez ileś tam lat, to czemu mamy tego nie robić kiedy się zestarzeją?

Każdy pies ma swoją historię. I taki sportowy pies i taki rodzinny, który przez całe swoje życie był po prostu przyjacielem. Każdemu z nich tak samo należy się opieka. Adoptujemy różne psy, to nie bójmy się adoptować psiego dziadka. On też potrzebuje miłości.

Żeby tę ideę propagować, to trzeba z nią wyjść do ludzi. My wychodzimy poprzez naszą działalność. Poprzez sport. Nasze dziadki długo ciągną swe przygody z psimi zaprzęgami. Długodystansowy trening służy, wbrew pozorom, temu znakomicie. Seniorzy chcą być aktywni i są aktywni. To wydłuża ich życie i podnosi poziom tego życia.
Ponadto wiele osób dzięki naszej działalności zaczyna zauważać problem.

Propagujemy aktywny, czy nawet sportowy tryb życia. On dotyczy zarówno ludzi jak i zwierząt. namawiamy do uprawiania rekreacyjnego sportu razem z psami. Wiele chorób zaczyna się od fotela przed telewizorem. Brak ruchu i fatalna dieta autentycznie zabija. Nadwaga i brak ruchu to początek tego umierania. Psy bez ruchu także chorują. Są stworzone do włóczenia się, więc leżenie na kanapie nie służy im tak samo jak nam. Dlatego powinniśmy się ruszać. Najlepiej wraz ze swoim psem. Wtedy starość przyjdzie znacznie później. I dla psa i dla człowieka.
My uprawiamy długodystansowy mushing, w naszych zaprzęgach biegają bez żadnych problemów nawet 11 letnie psy. O 10 latkach nawet nie wspomnimy tutaj, bo co to za wiek? Dziesięć lat?
Co jest tego przyczyną, że psiaki w tym wieku wciąż są w stanie doskonale biegać? Dante, czy Szejen przebiegły w marcu na wyprawie w Laponii 350 km bez najmniejszych problemów. Oboje mieli po 11 lat.
Tym powodem jest ruch. Bieganie. Odpowiedni, zrównoważony i przemyślany trening prowadzony przez ich całe życie. To on pozwala zachować dobre zdrowie i świetną kondycję.
Taki ruch propagujemy. No może nie w takim rozmiarze w jakim my go uprawiamy :) W końcu Wspomniani Dante i Szejen to zawodowi biegacze. Podobne jednak efekty można uzyskać trenując rekreacyjnie. Może nawet lepsze? Spróbujcie, to się przekonacie.

Własnie do tego przydaje się nasza sportowa działalność. Na własnym przykładzie pokazujemy, że ruch to zdrowie i długie, dobre życie. A innym pozostawiamy branie z nas przykładu.

2 komentarze:

  1. Jesteście ludzmi godnymi podziwu! Cieszę się że jesteście. Sama mam ośmioletniego małego kundla, ani to że jest mały ani to że ma te swoje osiem lat nie dyskwalifikuje go z biegania przy rowerze czy dog trekkingu wręcz przeciwnie ma doskonałą kondycję i chęć pracy, cieszy go to i mnie też. Miał okazję kilka razy bawić się z psami młodymi, zdrowymi, ale po kilku minutach gonitwy miałam wrażenie że spojrzał na mnie z szokiem na pysku i pytaniem: Czym oni się już zmeczyli?
    Chciałabym poznać wasze psy, choćby z imienia i wieku. Jest szansa na przedstawinie ich w poście?
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starość jest stanem umysłu.
      To dobry pomysł, żebyy przedstawić wszystkie nasze psy. To musiałoby jednak być kilka postów przynajmniej, bo mamy 34 psiaki. Co jakiś czas wrzucamy posta opisującego nasze zwierzaki. Gdzieś tam w poprzednich miesiącach one są. Będziemy też opisywać kolejne.Pozdrawiamy serdecznie.

      Usuń

Witaj,
jeśli dodajesz komentarz jako Anonimowy, przedstaw się proszę, lubimy wiedzieć z kim rozmawiamy :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...