Kiedy my wchodzimy do naszego kenelu z szelkami, linami, kiedy ruszamy z garażu wózki, czy sanie, psy dostają amoku. Zaczynają biegać i skakać w swoich kojcach. Szczekają i wyją. Na wszystkie sposoby okazują swoją radość i ekscytację czekającym je biegiem. Dzięki temu wiemy i widzimy jak taka praca jest im potrzebna. Ile daje im radości.
Często się zastanawiamy, czy to bieganie jest bardziej potrzebne im, psom, czy nam. Ile razy zdarzało się w przeszłości, że tylko ze względu na psy jechaliśmy na jakiś trening, bo nam się już nie chciało. Psiakom chce się zawsze.
Wszystkie treningi muszą powodować, że psy będą mogły dzięki nim cieszyć się jeszcze bardziej bieganiem. One są genetycznie stworzone do szybkiego biegania na dlugich dystansach, jednak trening poważnie zwiększa ich wrodzone mozliwości. Mniej się także dzieki niemu męczą biegając, a więc mogą to robic częściej i dłużej. Kiedy biegają są szczęśliwe. Są pobudzone, skoncentrowane. Wtedy dopiero je naprawdę poznajemy. Kiedy same docieraja do granic swoich możliwości.
Dobrze wytrenowany pies to pies szczęśliwy. To zwierz, który sam pali się do pracy. Ktorego do niczego nie trzeba zmuszać, bo on sam chce pracować i robi to z calym przekonaniem, na 100 %.
Ba, alaskany trzeba niekiedy nawet hamować, bo adrenalina napędza je jak narkotyk i potrafią calkiem zapomnieć się w gnaniu przed siebie.
Zwierzę, tak samo jak człowiek, aby pracowało dobrze i wydajnie, musi swoją pracę lubić. Dobrze przygotowane psy zaprzęgowe kochają swoją pracę! Jest ona ich pasją.
Praca ze zwierzętami to ciągłe słuchanie ich oddechów, kroków. Podglądanie jak zachowują się, jakie mają samopoczucie, jakie mają relacje z innymi z innymi członkami stada . To wszystko są czynniki, które mogą świadczyć o ich kondycji, zdrowiu i zadowoleniu z życia.
Muszą być też naszymi partnerami w pracy, a nie niewolnikami. Tylko wtedy dadzą z siebie wszystko, kiedy przyjdzie godzina próby. Potrzeba do tego, z naszej strony, strasznie dużo odpowiedzialności. Musimy o nie dbać, zaspokajać ich potrzeby. Potrzeby tym większe im większe stawiamy im i sobie zadania do wykonania.
Musimy sobie uświadomić, że w tym "fachu" psy są najważniejsze. Bez nich nie osiągniemy kompletnie niczego. W końcu to psie zaprzęgi:))
Dlatego tak wiele czasu i energii poświęcamy na treningi. Równie dużo mamy go także dla naszych zwierząt poza treningami. Nawiązujemy z nimi bardzo silne więzi, które dostarczają nam jeszcze więcej satysfakcji z tej pracy.
Macie pięknie podejście do psów do zwierząt
OdpowiedzUsuńi od takich jak Wy powinna się młodzież i dzieci uczyć jak traktować zwierzęta.
A satysfakcja z kontaktu ze zwierzęciem, które nas rozumie i wykonuje polecenia z radością jest ogromna :-)
Współpraca ze zwierzakami jest kluczowa w tym wszystkim. Współpraca - powiemy to jeszcze raz. Wszyscy dajemy z siebie wszystko w tym ludzko-psim związku i wtedy to działa. I wtedy jest ogromna satysfakcja:)
UsuńPodziwiam Was. Tak miło czyta się, szczere wyznania w stosunku do psów. Troska o nie, o to, aby czuły się, jak najlepiej. Opis wycia, szczekania i całego szumu w kojcach, uświadamia i satysfakcjonuje , bo faktycznie odwalacie kupę dobrej roboty. Od razu wiadomo, że Wasze psy to kochają! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i powodzenia!
Dziękujemy za te słowa:)
UsuńPozdrawiamy.
To wszystko bardzo ważne słowa. Psom faktycznie nigdy nie braknie zapału do ćwiczeń. Moglibyśmy się od nich wiele nauczyć. :)
OdpowiedzUsuńCzasem szkoda mi, gdy z różnych przyczyn nie mogę zrealizować planów związanych z aktywnością moich zwierzaków. Co prawda przychodzi czas, że możemy odrobić to i owo, a wtedy radość nie ma końca. Mam jednak nadzieję, że uda mi się minimalizować przeszkody. Wasze wpisy również do tego motywują.
Życzymy Ci jak najwięcej czasu dla Twoich zwierzaków. Niestety czasem nie jest to takie proste, ale najważniejsze, że próbujesz, że coś z tym robisz. Trzymamy kciuki.
OdpowiedzUsuń