Planowaliśmy to od dawna, ale dopiero teraz znaleźliśmy właściwe miejsce dla naszej działalności.
Ze względu na psy potrzebujemy miejsca spełniającego wiele wymagań. Po pierwsze musi być ono w miarę odludne, abyśmy nie przeszkadzali sąsiadom, ani oni nam.
Do tego duży las za płotem. To podstawowe warunki. Dlatego tak długo zeszło nam na szukaniu.
Jednak w końcu się udało! Znaleźliśmy cudowne miejsce spełniające wszystkie nasze potrzeby. Śliwiczki w Borach Tucholskich. W samym środku Borów!
Znaleźliśmy gospodarstwo na krańcu wsi, otoczone lasami, z ogromną ilością tras doskonałych dla psich zaprzęgów. Wiele ich kilometrów wiedzie wzdłuż malowniczo wijącej się tutaj rzeki Wdy.
Lasy to jednak nie wszystko co oferują okolice Śliwiczek. W odległości ok. 4 km znajduje się jezioro Piaseczno, słynące z krystalicznie czystej wody, objęte ochroną rezerwatową. W okolicach znajdziemy zresztą więcej rezerwatów. Krzywe Koło w Pętli Wdy, Brzęki, Zdrojno, Czapli Wierch, Cisy Staropolskie, czy Dolina Wdy, to tylko te najbardziej znane.
W Fojutowie znajdziemy unikalny akwedukt stanowiący skrzyżowanie Wielkiego Kanału Brdy z Czerską Strugą, a w Odrach słynne kamienne kręgi i cmentarzysko kurhanowe.
Od września także wycieczki psimi zaprzęgami staną się świetną atrakcją turystyczną w tym rejonie Borów Tucholskich.
Musi to być fantastyczne miejsce. Skoro spełnia ono wszystkie Wasze wymagania, lepiej być nie może.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne relacje ze Śliwiczek. :)
Miejsce faktycznie jest magiczne. Jest tam wszystko co dla psów zaprzęgowych jest potrzebne. Ponadto, jak się dowiedzieliśmy ostatnio, przez ten region przechodzi pas najczystszego w Polsce powietrza. Czy może być lepiej?
OdpowiedzUsuńFaktycznie raj. :)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce znaleźliście.
OdpowiedzUsuńBory Tucholskie zawsze nam się niezwykle podobały i na pewno skorzystamy z każdej okazji, aby je lepiej poznać i oczywiście opisać na blogu :)
OdpowiedzUsuńWitam w naszych skromnych progach myślę, że w samym środku Borów otrzymacie to na co czekaliście . Kilka razy przechodziłem koło waszego "rancza" : ) Pieski zaczeły wyć bo mój psiak wszedł na ich teren ale ich widok na podwórku mnie zamurował ; )
OdpowiedzUsuńJeśli będziecie potrzebować kogoś do pomocy jest tutaj dużo ludzi uprzejmych : )
Pozdrawiam
Kłaniamy się pięknie wszystkim mieszkańcom Śliwiczek. Cieszymy się, że mamy możliwość pomieszkać trochę w takim pięknym miejscu. W wolnej chwili zapraszamy na kawę:)
OdpowiedzUsuń