poniedziałek, 2 lutego 2015
Mushing Team Poland
Najwyższy czas napisać co nieco o projekcie, który nosimy w głowie od 2009 roku. To wtedy, stojąc u progu naszych zmagań z długimi dystansami, pomyśleliśmy, że warto byłoby stworzyć taki właśnie Team Poland. Zespół maszerów i ich psów chętnych do walki na najdłuższych dystansach w Europie, a może i dalej.
Zwróciliśmy się z tą propozycją do jednego z maszerów, Maćka Słomińskiego, który jak się wtedy wydawało też miał sportowe plany. Jak widać nic z tego nie wyszło. Team Poland wtedy nie powstał.
Minęło kilka lat, a pomysł wciąż tłukł się w naszych głowach. Pomyśleliśmy, że przecież taki zespół to nie musi być nie wiadomo ile zaprzęgów. Dotarło do nas także, że już jeden zaprzęg i ludzie pracujący przy nim, maszerzy, pomocnicy, weterynarze, słowem wszyscy, którzy w jakis tam sposób pracują na sukces tego zespołu, to właśnie jeden team. Mushing Team Poland. Tak powstał ten projekt.
Jego założeniem jest zakończenie wreszcie amatorskiego rozdziału naszych prób na długich dystansach i kompletne sprofesjonalizowanie, co za słowo, całego procesu tworzenia polskiego teamu.
Musimy skończyć z przypadkowością, z wątpliwościami do ostatniej chwili, czy w ogóle gdzieś pojedziemy, czy nie. Musimy skończyć z permanentnym brakiem pieniędzy, musimy wreszcie obciąć zbędne koszty i wyeliminować robienie rzeczy niepotrzebnych.
Projekt Mushing Team Poland może wszystko zmienić. Może wprowadzić do naszego życia zupełnie nową jakość. Wreszcie może stać się sukcesem wszystkich tych, którzy nam dopingują i trzymają za nas kciuki.
Wiele pracy przed nami, w której wszyscy mogą jednak nam pomóc. Po pierwsze będziemy zdobywać patronaty honorowe i medialne. Po drugie musimy znaleźć sponsorów. Bez nich ten projekt nie ma żadnych szans. nie ma co się łudzić, że damy bez nich radę. Projekt zawiera w sobie starty w najdłuższych wyścigach na świecie. Tu nie ma możliwości ogarnięcia tego bez wsparcia sponsorów. Dlatego to tak naprawdę najważniejszy punkt projektu. Jeśli zdobędziemy fundusze, to resztę też ogarniemy. Potrafimy ciężko pracować, wielogodzinne treningi to dla nas przyjemność, a i na samych wyścigach znamy się już co nieco.
Projekt, ze szczegółami, przedstawimy kiedy będziemy już do tego gotowi. Wciąż pracujemy nad jego szczegółami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj,
jeśli dodajesz komentarz jako Anonimowy, przedstaw się proszę, lubimy wiedzieć z kim rozmawiamy :)