wtorek, 19 listopada 2013

Kurs Maszera

Zbliżają się Święta i czas najwyższy pomyśleć o prezentach dla bliskich. Coraz większą popularność zamiast rzeczy materialnych zdobywają prezenty - przeżycia, pozostające w naszej pamięci na długie lata.
Właśnie takim niezapomnianym i niebanalnym podarunkiem może stać się Kurs Maszera, czyli nauka samodzielnej jazdy psim zaprzęgiem. Ta wspaniała przygoda to idealna propozycja dla każdego, kto pragnie wyrwać się z miejskiego zgiełku, zasmakować kontaktu z piękną przyrodą Borów Tucholskich oraz naszymi przyjaznymi i wesołymi psami husky.


Dla wszystkich niezdecydowanych najlepszą rekomendacją niech będą poniższe słowa :)

"Wizyta w Śliwiczkach była dla nas wspaniałą przygodą, a dla mnie osobiście spełnieniem marzeń o powożeniu psim zaprzęgiem. Dzięki Darii i Krzyśkowi mogliśmy choć przez chwilę poczuć się jak prawdziwi maszerzy. To dzięki ich wielkiej pasji i wiedzy na temat zwierząt i sportów zaprzęgowych dowiedzieliśmy się wielu fascynujących rzeczy, których na próżno szukać w książkach czy internecie. Jeśli pragnie się odpocząć, poobcować z naturą, pooddychać czystym leśnym powietrzem, a także zasmakować prawdziwej przygody z psami zaprzęgowymi to gorąco polecam wizytę w Borach Tucholskich u Darii i Krzysztofa - ludzi kreatywnych i pełnych pasji, a przy tym niezwykle skromnych, którzy robią to co kochają."

Kasia i Mario :)

"Ja mialam okazje kiedys, daleko, przejechac sie takim psim zaprzegiem ale z podlaczonymi saniami, w zime, po sniegu....wow cos cudownego, co nie da sie opisac....wymeczylam sie kierujac takimi saniami, nakrzyczalam sie komend dla psow, nabiegalam sie i jestem wdzieczna swojemu losowi, ze taka przejazdzke w swoim zyciu przezylam! Jak ktos moze sobie pozwolic, to naprawde warto- to jest cos rewelacyjnego, co na dlugo zostanie w pamieci."

Polka na Kresach















 Zapraszamy serdecznie :)


8 komentarzy:

  1. Witajcie :)
    Popieram gorąco takie projekty, zwłaszcza że przeżycia takie się zapamiętuje, a sobie czy komuś można sprawić niezapomniany prezent, co tam kolejne błyskotki, czy inne przedmioty kiedyś pokryje je kurz, a jazda psim zaprzęgiem ....niezapomniana przygoda.
    Pozdrowienia ślę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Psy są dla mnie całym życiem, pierwszy raz na waszym blogu, i podoba mi sie!
    Szukam fajnych blogów ( i właśnie na taki trafiłam) chętnych do wymiany banerów :) Dopiero startuje, mój pozostały blog odnosił sukcesy, jednak było to 2-3 lata temu. Nie będę zanudzać, jeśli jesteście chętni piszcie :
    psieblogowisko@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam husky :) jest to 6letnia sunia z rodowodem

    OdpowiedzUsuń
  4. Super sprawa :) Mam nadzieję, że zima dopisze w tym roku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już pomału robi się coraz zimniej, więc kto wie, może czeka nas powtórka z zeszłego roku.
      Pozdrawiamy :)

      Usuń
  5. Echhh... to było niezapomniane przeżycie. Wiatr we włosach, radość i zapał psiaków :) Mizianki dla wszystkich potfoorów od cioteczki w Wawy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo nam miło, że tak pozytywnie wspominasz czas spędzony u nas :)
      Dziękujemy za pozdrowionka i ściskamy mocno :)

      Usuń

Witaj,
jeśli dodajesz komentarz jako Anonimowy, przedstaw się proszę, lubimy wiedzieć z kim rozmawiamy :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...