środa, 21 grudnia 2011

Śliwiczki, 21.12.2011


Nasze życie w Śliwiczkach jest całkowicie podporządkowane zwierzakom: karmienie psów i koni, treningi, masaże, mielenie mięsa, drobne naprawy sprzętu oraz sprzątanie kojców i wybiegu, no i oczywiście wycieczki psimi zaprzęgami z naszymi klientami. Naprawdę jest co robić :) Ale my to kochamy!
Teraz mamy trochę spokojniejszy tydzień, który pozwoli nam złapać odrobinę oddechu przed czekającymi nas wyzwaniami i nawet znajdzie się chwila na poczytanie książki :)

Ogarek

Zaciekawiona Sara

Kolejny dzień w biurze :)

Ups, chyba mi się trochę przytyło na zimę :)


Alaskany w akcji

Fruwajacy Dante



Koniki zarośnięte jak mamuty


Najwięksi kumple Sarm vel Kopytko & Ogar

Brok

Bryza, szefowa stadka koni i mama Broka

Dega, największa i najbardziej kontaktowa z całego stada

Feta

2 komentarze:

  1. Piękne koniki.
    Jakaś rasa?
    Bo ta sierść trochę inna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielkopolska, małopolska i kucykowo-pierwotna :)
    Konie bardzo dużo czasu spędzają na świeżym powietrzu, dlatego też, aby było im ciepło "wyhodowały" sobie prawdziwe zimowe futro.

    OdpowiedzUsuń

Witaj,
jeśli dodajesz komentarz jako Anonimowy, przedstaw się proszę, lubimy wiedzieć z kim rozmawiamy :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...