środa, 12 stycznia 2011

Rasti


Odwilż zatrzymała nas w domu prawdopodobnie na cały bieżący tydzień, bo w lesie nie da się teraz pojechać na niczym, ani na saniach, ani na wózkach. Mamy dzięki temu czas pociągnąć dalej temat naszych psów.
Poprzednio opisaliśmy Kleina, dzisiaj nadszedł czas na jego partnerkę z pierwszej pary zaprzęgu Krzyśka, Rasti.

To jedna z pięciu najmłodszych członków naszego zespołu. Jej rodzeństwem są Ruka, Balto, Bongo i Kaksi. Wszyscy mają 2,5 roku. Ich matką jest Anga, a ojcem Inari.
Takie pochodzenie daje w zasadzie gwarancję dobrego biegania i u tej piątki tak właśnie jest!

Rasti z przyczyn losowych miała nietypowe wejście do zaprzęgu. Kiedy już zaczęła biegać to razem ze swoją siostrą i matką rozpoczęła cieczkę, która wyeliminowała ją z treningu na dobre trzy tygodnie, a później zawaliło nas śniegiem tak bardzo, że zrobienie kilku kilometrów było ciężką walką, a nie bieganiem. Nic gorszego nie mogło się przydarzyć młodemu psu.

Tymczasem wielkimi krokami zbliżał się termin wyjazdu na wyprawę, a wraz z nim dylemat, czy zabierać Rasti i Rukę ze sobą. W przypadku Ruki odpowiedź przyszła sama. Ta malutka suczka nie radziła sobie zupelnie z głębokim śniegiem, więc nie mieliśmy wątpliwości. Została w domu. Jej czas nadszedł w następnym sezonie.

Rasti natomiast, niewiele większa od Ruki, walczyła ze śniegiem z taką determinacją i wytrwałością, że ostatecznie nie mieliśmy sumienia jej zostawić. Mimo, iż na treningach wybiegała przed wyjazdem zaledwie 60 km.
Wyszliśmy z założenia, że pobiegnie tak długo, jak długo będzie sobie radzić. Kiedy osłabnie, to dalej pojedzie w saniach. Rasti waży 18 kg, więc nie byłaby zbyt wielkim obciążeniem dla zespołu.

Na wyprawie stało się jednak inaczej. Rasti znakomicie wytrzymała trudy niemal trzystu kilometrowego biegu, a mało tego kończyła go już jako liderka razem z Kleinem.
Nigdy wcześniej nie spotkaliśmy się z taką sytuacją, żeby pies bez przygotowania dal sobie tak znakomicie radę i to w tak trudnych warunkach.

Dzisiaj Rasti jest już w pełnym sensie liderem, bardzo zdecydowanie i bez zawahań prowadzącym zaprzęg. W czasie pracy jest niezwykle skoncentrowana, a biega równym, wysokim tempem, które potrafi trzymać długo bez rwania go, bez gwałtownych przyspieszeń, które są najbardziej męczące.
Brakuje jej jeszcze umiejętności reagowania na komendy prawo, lewo, ale na to ma jeszcze czas. prowadzenie zaprzęgu wg komend maszera to najtrudniejsza psia umiejętność, ale biegając z Kleinem ma ogromne szanse szybko się tego nauczyć.
Jest najmłodszym liderem jakiego mieliśmy w naszym stadzie. co bardzo nas cieszy, bo liderzy nasi się starzeją i kiedyś inne psy będą musiały przejąć ich role. Pierwszego już mamy.

Poza jej zaprzęgowymi umiejętnościami Rasti to bardzo sympatyczne, wesołe zwierzątko, którego towarzystwem będziemy się bardzo długo cieszyć.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj,
jeśli dodajesz komentarz jako Anonimowy, przedstaw się proszę, lubimy wiedzieć z kim rozmawiamy :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...