środa, 21 września 2016

Norrbotten. Północ Szwecji

Norrbotten to nazwa najdalej na północ położonej prowincji Szwecji. Centrum szwedzkiej Laponii. Miejsce, w którym zima trwa od października do końca kwietnia. I gdzie spotkamy zjawisko nocy polarnej, kiedy słońce nie wschodzi przez dwa miesiące oraz dnia polarnego, kiedy przez taki sam okres ono nie zachodzi.

Norrbotten to także kraina reniferów i Samów, którzy je hodują. To miejsce niezwykle piękne i jednocześnie surowe. Góry, lasy, rzeki, jeziora, lodowce. To wszystko przyciąga tysiące turystów z całego świata. Wielu z nich przybywa tam też, by ujrzeć zorzę polarną, którą podziwiać można we wszystkie miesiące, w których jest dostatecznie ciemno w nocy.

Zimą temperatury potrafią spaść do -47 stopni, latem bywają krótkotrwałe upały, nawet do +32. Zazwyczaj jednak letnie temperatury wynoszą około 20-24 stopni. Całkiem przyjemnie dla wycieczek pieszych. A jest gdzie chodzić! Parki narodowe, które są unikatowe, takie jak najsłynniejszy chyba Sarek, najstarszy park narodowy w Europie, czy Stora Sjofallet, Padjelanta i Muddus.

Norbotten to kraina rzadko zaludniona. Na blisko 100 tysiącach kilometrów kwadratowych żyje zaledwie 250 000 ludzi. 2,5 człowieka na kilometr kwadratowy. Tak naprawdę jednak to zagęszczenie windują  miasta, takie jak Lulea, Pitea, Kiruna, Boden, Kalix, Gallivare, Alvsbyn, Arvidsjaur, Pajala, Jokkmokk. W tych dziesięciu miastach żyje 3/4 ludności Norrbotten. Można więc łatwo wyobrazić sobie jak odludna jest przestrzeń poza miastami. Kto szuka wytchnienia od miejskiego zgiełku i ludzi, tam znajdzie go z całą pewnością.

Laponię sami nazywamy Krainą Ciszy i Spokoju. Zawsze mamy wrażenie zwolnienia rytmu życia. Ludzie tam nie gnają jak u nas, przyroda też przez wiele miesięcy w roku tkwi w zimowym śnie. Wszystko skute mrozem i przysypane śniegiem.
Owszem, kiedy nadchodzi kres zimy i śnieg zaczyna znikać w blasku coraz dłużej świecącego słońca, to natura niezwykle przyspiesza. To jedyny taki czas w Laponii. Lato jest krótkie, a rośliny i zwierzęta muszą wydać na świat swe owoce i potomstwo, i jeszcze je odchować. Życie wtedy wprost eksploduje. Z dnia na dzień robi się zielono, pojawiają się kwiaty i dzieci wszelkich zwierząt.
Potem znów wszystko wraca do spokojnej normy aż śnieg przykryje świat na długie miesiące. Cudownie jest zgrać się z tym rytmem.

To właśnie tam nasz zespół będzie się przygotowywał do Trylogii Norweskiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj,
jeśli dodajesz komentarz jako Anonimowy, przedstaw się proszę, lubimy wiedzieć z kim rozmawiamy :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...