Niestety ze względów organizacyjnych razem z nim nie ma nas, czyli Darii i Kacpra. W ostatniej chwili okazało się, że osoby które miały pod naszą nieobecność opiekować się resztą zwierzaków nie będą mogły jednak do nas przyjechać, więc wraz z Kacprem zostaliśmy na miejscu. Wielka szkoda, ale czasem tak bywa.
Ma to jednak pewną zaletę, mianowicie będę na bieżąco dostarczać Wam wieści z frontu na www.facebook.com/SyberiadaAdventure :)
Trzymajcie
kciuki, bądźcie z nami duchem, a my poszukamy w sobie wszystkiego
co najlepsze, żeby doprowadzić wszystko do szczęśliwego końca.
Dziękujemy pięknie wszystkim wspierającym nas przez Polak Potrafi oraz:
- Pawłowi z Murlik Multimedia
- Markowi z Wataha Północy
- Yeti
- Mactronic
- Tucholanin.pl
- Slope
- HuskyPolska
- Snowdog
- Kakadu
- Gminie Śliwice
- Kasi za świetne zdjęcia, no i oczywiście Jarkowi z Traperskiej Osady, który został Krzyśka handlerem na wyścigu.
Dante, Zuzka, Henia, Tanda, Vili, Bria, Arina, Klein, Pips,
DeDee - zespół wymarzony, wspaniały. Przyjaciele i najlepsi
towarzysze we wszystkich trudach, nie tylko tych na
szlaku.
Pozdrawiamy serdecznie!
Powodzenia! Trzymałam za was kciuki za każdym razem kiedy przygotowywaliście się do wyścigu, ale wam nie wychodziło. Teraz trzymam kciuki za to, żeby cały team szczęśliwie dojechał do mety :).
OdpowiedzUsuń