Ostatnio sporo pracowaliśmy z psami,mieliśmy zajęte większość weekendów.Do tego dużo trenowaliśmy,gdyż mimo bardzo wysokiej temperatury w ciągu dnia,poranki i wieczory były niezwykle chłodne.Wykorzystaliśmy to maksymalnie,zwłaszcza,że ostatnie dni przyniosły znaczne ochłodzenie w ciągu całego dnia
Wszystko to spowodowało,że dzisiejszy wolny dzień poświęciliśmy na oddawanie się największej pasji Kacperka-wędkarstwu.
Wyszliśmy wcześnie rano,dotarliśmy na "nasze miejsce",zanęciliśmy i...zaczął padać deszcz!
Musherom jednak to nie straszne.Twardo siedzieliśmy na swych pozycjach i czekaliśmy na pierwsze branie.Deszcz przestał padać,po jakimś czasie zaczął siąpić znowu,a brań jak nie było,tak nie ma!Przypomniało nam się stare powiedzenie,że "tutaj,to tylko ryby nie biorą".
Na dodatek wszędzie wokół wyskakiwały z wody jakby sobie z nas kpiły.Jedna nawet wyskakując uderzyła w spławik Kacpra.Jakby tego było mało co jakiś czas, któraś z krążących nad nami rybitw wyciągała z wody rybę.Ich skuteczność w połowach była stu procentowa!Nasza żadna.
Dlatego mamy takie nietęgie miny na zdjęciu,które zrobiła nam Daria.
Jednak w końcu i dla nas "zaświeciło słońce".Kacperek bezbłędnie wykorzystał swoje branie i złowił całkiem dużą płotkę.Ja też miałem swoje pięć minut i wyciągnąłem dwa okonie i kolejnego w moim życiu krąpia.
Zaliczyliśmy fajny dzień,złowiliśmy kilka ryb,a mama Daria zrobiła nam "kilka zdjęć".
niedziela, 10 maja 2009
wtorek, 5 maja 2009
Imprezy integracyjne latem
Mimo,że dzień coraz cieplejszy możemy śmiało korzystać z uciech jazdy psim zaprzęgiem.Dla psów bieganie w letnich warunkach jest oczywiście bardziej męczące niż zimą, ale odpowiednio dawkując wysiłek możemy uniknąć jakichkolwiek negatywnych efektów.
Często biegamy w lecie co ma na celu utrzymanie psów w dobrej kondycji i humorze.Wcześniej od początku maja do połowy września robiliśmy im przerwę i nudziły się okrutnie.Po przerwie musieliśmy zaczynać treningi od podstaw,jeżdżąc bardzo krótkie dystanse i stopniowo je wydłużając.Teraz kiedy trenujemy także latem psy są wybiegane cały czas,co pozwala na wejście we właściwy trening niemal od razu,jak tylko się ochłodzi.Sprawia to ogromną różnicę w całym cyklu przygotowawczym i mocno procentuje w miesiącach zimowych,kiedy wykonujemy najbardziej intensywną pracę.Ponadto w sezonie wyścigowym 2009/2010 planujemy starty w długodystansowych wyścigach psich zaprzęgów,gdzie będziemy pierwszymi Polakami biorącymi w nich udział,a Daria stanie się jedyną Polką w ogóle startującą na długodystansowych wyścigach.Planujemy starty w zawodach o dystansach pomiędzy 300 a 500 km,odbywających się poza granicami naszego kraju,bowiem w Polsce takich wyścigów nie ma.
Nasz udział w Waszej imprezie będzie na pewno doskonałą atrakcją dla wszystkich uczestników i dostarczy im niezapomnianych wrażeń.Dodatkowo sporządzimy obszerną dokumentację fotograficzną z eventu,którą oddamy do Waszej dyspozycji,a nawet przygotujemy Wam fotoreportaż,który będziecie mogli dowolnie wykorzystać do własnych celów.
Zapraszamy do korzystania z naszych usług w miesiącach letnich,a z pewnością staniemy się ciekawym dodatkiem do każdej imprezy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)