tag:blogger.com,1999:blog-4080226811355971727.post299958299325279011..comments2023-07-02T16:37:53.682+02:00Comments on Psim zaprzęgiem przez życie: Nasze kotyDroga Psahttp://www.blogger.com/profile/06397178196439050233noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-4080226811355971727.post-68041487873892342592012-07-19T21:10:57.237+02:002012-07-19T21:10:57.237+02:00Z kocurami to prosta sprawa (tak jak z psami), o k...Z kocurami to prosta sprawa (tak jak z psami), o kotkę trzeba by było bardziej zadbać :)Brzózkahttps://www.blogger.com/profile/05815409199346094791noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4080226811355971727.post-50767767698553373912012-07-15T18:37:25.226+02:002012-07-15T18:37:25.226+02:00Sposób z kocem przerabialiśmy 11 lat temu z naszą ...Sposób z kocem przerabialiśmy 11 lat temu z naszą adoptowaną i niestety nieżyjącą już suczką Adją. Po wypuszczeniu na wybieg nie miała najmniejszej ochoty na jakikolwiek kontakt z nami - zachowywała się jak dziki, nieoswojony zwierz. Próbowaliśmy najróżniejszych sposobów, aby zwabić ją na noc do kojca, i jedynie zarzucenie na Adję koca pozwoliło nam ją schwytać. Potem przez parę tygodni chodziła z długą kilkumetrową linką na szyi, dzięki której mogliśmy suczkę w miarę bezstresowo złapać - przydeptywaliśmy linkę i zwijając ją w ręce powoli zbliżaliśmy się do Adji. Po jakimś czasie Adja przekonała się do nas i nie było potrzeby uciekać się do takich wynalazków.Droga Psahttps://www.blogger.com/profile/06397178196439050233noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4080226811355971727.post-64975802091912918422012-07-15T18:03:12.626+02:002012-07-15T18:03:12.626+02:00Być może Kiciula urodziła tylko jednego malucha z ...Być może Kiciula urodziła tylko jednego malucha z racji młodego wieku, albo było ich więcej, tylko niestety umarły - tego już się nie dowiemy. <br />Najważniejsze, że maluszek wygląda na zdrowego i radosnego - widzieliśmy go na dole w magazynie, jakoś sobie zatem poradził z zejściem z drabiny :)Droga Psahttps://www.blogger.com/profile/06397178196439050233noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4080226811355971727.post-21874141024250183002012-07-15T17:54:37.688+02:002012-07-15T17:54:37.688+02:00Świetne :DDDŚwietne :DDDDroga Psahttps://www.blogger.com/profile/06397178196439050233noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4080226811355971727.post-78754578471355244452012-07-15T17:30:14.958+02:002012-07-15T17:30:14.958+02:00Dziękujemy bardzo za rady. Spróbujemy wypożyczyć k...Dziękujemy bardzo za rady. Spróbujemy wypożyczyć klatkę - łapkę. Właśnie przed momentem dowiedziałam się z internetu, że gminy często finansują sterylizację wolnobytujących kotów oraz nawet dokarmianie - ciekawe jak to wygląda w realu? <br />Mam jeszcze pytanie dotyczące opieki nad takim dzikuskiem po sterylizacji: czy można takiego kota wypuścić od razu na wolność, czy też trzeba bezwzględnie parę dni się nim zajmować? Pytam, bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić naszych dzikich kotów w domu - to by je strasznie zestresowało.<br />I na koniec wiadomość z ostatniej chwili - małe kociątko było widziane już na dole w magazynie i wygląda zdrowo :)Droga Psahttps://www.blogger.com/profile/06397178196439050233noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4080226811355971727.post-20372546697936449582012-07-13T23:00:22.929+02:002012-07-13T23:00:22.929+02:00Klatkę - łapkę wypożyczyć ze schroniska lub Fundac...Klatkę - łapkę wypożyczyć ze schroniska lub Fundacji.<br />Złapać , wysterylizować.<br />U nas koteczki sterylizują od 3 miesiąca.<br />Kocury od 6-7 miesiąca.<br />Ewentualnie na siatkę.Muszę przemyśleć.krystynabozennahttps://www.blogger.com/profile/03140701107713706068noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4080226811355971727.post-41379629459393292702012-07-13T21:01:11.425+02:002012-07-13T21:01:11.425+02:00Też nie rozumiemy, jak można kochać psy i nienawid...Też nie rozumiemy, jak można kochać psy i nienawidzić kotów? :DDD<br /><br />Gdzieś czytaliśmy, że koty przynoszą ludziom swoje zdobycze nie po to, żeby się "pochwalić", tylko w celu podkarmienia tych upośledzonych, biednych stworzeń które się do nich przyczepiły. :D<br /><br />Pzdr.Go i Rado Barłowscyhttps://www.blogger.com/profile/09195158956978052146noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4080226811355971727.post-39142183351285045632012-07-13T20:51:47.178+02:002012-07-13T20:51:47.178+02:00Mam nadzieję, że wypowiedzą się osoby bardziej doś...Mam nadzieję, że wypowiedzą się osoby bardziej doświadczone ale wiem, że dzikie koty łapie się do specjalnych klatek pułapek.<br />Ciekawe, że jest tylko jeden kociak.. To rzadkość. <br />Koty mają u Was raj;-)Gosiankahttps://www.blogger.com/profile/16010822749311231146noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4080226811355971727.post-82826829438649055842012-07-13T18:14:51.125+02:002012-07-13T18:14:51.125+02:00Ależ ten Żbik jest piękny. :) Kiciula zresztą też ...Ależ ten Żbik jest piękny. :) Kiciula zresztą też ma swój urok, ale kocur podoba mi się niesamowicie.<br />Może by tak zorganizować małą pułapkę? Położyć trochę jedzenia w pomieszczeniu, z którego nie ma szans na ucieczkę i gdy kotka się skusi, odciąć drogę na zewnątrz (zamknąć drzwi), po czym tam spróbować ją schwycić. Sprawa wydaje się o tyle prostsza, że kocia mama jest bardziej oswojona, jednak w poczuciu zagrożenia może się bronić. Najbezpieczniej byłoby narzucić na nią koc, żeby uniknąć zadrapań.<br />Może też znajdzie się inny sposób. Jestem ciekawa, co wymyślicie.Szafirolotekhttps://www.blogger.com/profile/15819188858067120110noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4080226811355971727.post-60405636401302225372012-07-13T18:08:35.861+02:002012-07-13T18:08:35.861+02:00Dokładnie! Wiedzą, że od człowieka można coś wykor...Dokładnie! Wiedzą, że od człowieka można coś wykorzystać, ale ogólnie to niech spada.Droga Psahttps://www.blogger.com/profile/06397178196439050233noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4080226811355971727.post-34022051728478172642012-07-13T16:30:54.372+02:002012-07-13T16:30:54.372+02:00Sympatyczne kociaki, które mają swój świat. Jedyni...Sympatyczne kociaki, które mają swój świat. Jedynie dla jedzenia czasem zmieniają zasady.Wiesław Ziębahttps://www.blogger.com/profile/15147945142864785079noreply@blogger.com